Geoblog.pl    tfaruk    Podróże    codziennosc w krainie kangurow    pierwsze 10 dni :)
Zwiń mapę
2009
07
paź

pierwsze 10 dni :)

 
Australia
Australia, Newtown
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Szybko zlecialo te 10 dni...
Wszystko zaczyna sie powoli rozkrecac, nawet pogoda dzis duzo lepsza. W zeszlym tygodniu juz nawet na plazy bylam, ludzie sie kapali i bylo super! Ok 32 stopnie, a od nastepnego dnia ok 15.. I tak do dzis. Do 20 dobija. Przez caly tydzien pada.. Doliniasto.
Ale co my tu bedziemy nad pogoda rozprawiac..
Wrocilam do pracy, do restauracji na Crows Nest, gdzie jestem food runnerem :) Ponoc najlepszym ;) Pierwszy dzien lekki stresik, ale spoko. Daje rade. tego sie nie zapomina. Chad sie smieje, ze mam teraz takie delikatne raczki i wszystko mi gorace.. Mamy nowego przystojniaka na floorze :D Toby! wyglada troche jak lepsza wersja Tobiego Mc..costam, tego co gral w Sidermanie, ale jest duzo wyzszy. No w kazdym razie jest na czym oko zawiesic, wiec i przyjemniej sie pracuje :) ale nie nie, to tylko tak platonicznie, zeby nie bylo, Toby sie wkrotce zeni..
Poza tym mielismy dlugi weekend bo w poniedzialek bylo Swieto Pracy. Niezbyt hucznie to obchodza, niewielka roznica w zasadzie. Tyle, ze nikt z naszej ekipy nie pracowal ale wszystko bylo pootwierane. Z Aga i Krisem upichcilismy sobie obiad (no dobra, kris sam zrobil :P) i ogolnie bujalismy sie caly dzien bez wielkich planow bo ciagle padalo.
Szukam jakiejs dodatkowej pracy w ciagu dnia. Nie chce mi sie za bardzo szukac czegos w knajpie etc, wolalabym nianczyc jakiegos brzdaca. Znalazlam jedno ogloszenie. Dzis bylam tam na rozmowie. fajnie, jedna dziewczynka, dwa latka, rodzice pracuja w domu. Maja w ogrodzie 3 kurczaki, ktore sobie biegaja, Fluffy, Namer i costam jeszcze. Nie wiem, czy jako zwierzatka to trzymaja czy do rosolu? Ojciec malej przepytal mnie na lewo i prawo.. Cos czuje, ze moze byc krucha z ta praca bo mowila, ze spotyka sie jeszcze z kilkoma osobami.. :/ Ale znalazlam przed chwila jeszcze jedna podobna oferte. Zobaczymy czy odpisza..
Poza tym to przygotowania do Nowej zelandii pelna para. W zasadzie juz tylko auto zostalo do wypozyczenia. Trzy obce sobie baby wybieraja auto. hehe. Ciekawe czy kolor tez mozemy wybrac, hehe.
Mysle jeszcze o wycieczce do Darwin. Moze nawet takiej tylko na weekend. zobaczymy jak to wyjdzie. na razie musze sie ogarnac z ta druga praca.
Zaraz podrzucam zdjecia Puska. Za kotami nie przepadam ale ten jest mega fajny, taki przytulas. chociaz kolega mowi, ze to dlatego, ze nie jest wykastrowany. Ja tam wole myslec, ze mnei poprostu lubi :)
Ale zlal sie ostatnio Mr G na dokumenty i wylayuje w piatek, hehe.
Dom wariatow!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
jawor
jawor - 2009-10-09 09:27
jaki boski! Jakie wylatuje? Ze niby dlaczemu? Ech.. Zakochalam sie - wiedzialas ze tak bedzie babo? A jak kot wykastrowany to jeszcze wiekszy przytulas sie robi :P Chyba zaraz po niego do ciebie przylece. Trzymam kciuki za roboten piekna :D
 
 
tfaruk
Tfaruk_sam_w wielkim_swiecie
zwiedziła 2% świata (4 państwa)
Zasoby: 13 wpisów13 25 komentarzy25 17 zdjęć17 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
06.10.2009 - 03.11.2009
 
 
25.09.2009 - 28.09.2009