Przylecialam, Guy jak obiecal tak byl. Podjechalismy do domu chlopakow, ktory od dzis jest tez moim domem :)
Mieszkanko jest super. Juz je przed wylotem widzialam. Okolica fajna, wczesniej tez mieszkalam niedaleko. Tanio nie jest, ale i tak taniej niz ostatnio a warunki nieporownywalnie lepsze.
Mieszkanie jest wynajmowane przez Mr G, ktory jest ok 40-letnim Polakiem po przejsciach mieszkajacym tu juz jakies 20 lat. Byl kiedys szefem chlopakow. G wynajal mieszkanie na siebie bo jest rezydentem a nie bedac nim ciezko cokolwiek tu zalatwic. No wiec mieszkamy sobie w 8 osob. Gniewko, Bora, Lysy, Bogusia, Misha (Czeszka) i Bartek no i mr G.
Zdazylam spotkac sie z Aga i Krisem. Fajnie znow tu byc i miec wokol znajomych :)